Etykiety

środa, 14 lutego 2018

,,BLASK" - RECENZJA FILMU

,,Blask" to melodramat produkcji japońskiej, który trafia do polskich kin z prawie rocznym opóźnieniem względem światowej premiery pytanie, czy trafia do nas ze względu na swoją unikatowość i wspaniałą historię, czy też zasługą są liczne nagrody reżyserki tego dzieła Naomi Kawase, która od wielu lat jest laureatką wielu festiwali filmowych na całym świecie.


Film ,,Blask" można oglądać w polskich kinach od 9 lutego 2018 roku.

Zdjęcie użytkownika Mateusz Aleksandrowicz.

Mimo iż produkcja zaliczyła spore opóźnienie, o którym wspomniałem wcześniej i tak jest ewenementem i wisienką na torcie, jeżeli chodzi o polskie kina, niestety, ale kino azjatyckie poza oczywiście kilkoma filmami akcji nie jest zbyt propagowane w naszym kraju i zazwyczaj trafia od razu na nośniki DVD a, nie do kin tym bardziej byłem zafascynowany i ciekawy czy ten film faktycznie jest tak dobry i czy na pewno mnie urzeknie swoją ckliwą historią, czy jest też tylko odcinaniem kuponów od światowej renomy autorki tego jakże egzotycznego dzieła.
O tym zapewne przekonamy się w dalszej części recenzji.

Produkcja filmowa opowiada historię pewnej ,,audiodeskryptorki poznającej tracącego wzrok operatora. Między nimi rodzi się uczucie". Ten opis polskiego dystrybutora filmu to spoiler na cały film pytanie tylko, czy to źle, czy beznadziejnie. Filmowemu ,,Blaskowi" brakuje blasku, film jest jednym wielkim bełkotem w niezrozumiałym języku, fakt macie racje film oglądałem z polskimi napisami, ale i tak nic z niego nie zrozumiałem. Może film jest zbyt Japoński dla człowieka innego pochodzenia etnicznego, ale coś w tym jest, niejednokrotnie można się tym dziwnym dla nas klimatem zauroczyć, chociaż na chwile, mimo że jest on nam tak bardzo obcy i orientalny tutaj poczułem jedynie wyobcowanie i szybko zatęskniłem za europejsko-amerykańską dobrze mi znaną rzeczywistością.

Zdjęcie użytkownika Mateusz Aleksandrowicz.

Podsumowując, muszę przyznać, że filmowa opowieść zawarta w filmie ,,Blask" mnie wzruszyła, aczkolwiek jej powierzchowność nie zapewniła mi zachwytów a niestety same rozczarowania.
Liczę, że film otworzy drogę, do kinowej dystrybucji innym japońskim filmom niestety sam przegrał w moim mniemaniu batalię o własną egzystencję na polskich kinowych ekranach.

Ocena: 4/10.

Redaktor: Mateusz Aleksandrowicz.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz